Wszyscy zachwycamy się produkcjami Netflixa oraz serialami amerykańskimi, które wciągają bez reszty. Ale i w Polsce kultura robienia seriali znacznie się zmieniła, co sprawiło, że powstało wiele doskonałych produkcji. Zaczęło się od Belfra, a potem… lawina ruszyła. Ale nie ma co wyprzedzać faktów. Oto subiektywnie najlepsze seriale made in Poland.
Ślepnąc od świateł
Nie traktujcie tej listy jako czegoś zamkniętego ani tym bardziej pojawienia się Ślepnąc od świateł w pierwszym akapicie jako wyznacznika tego, że jest najlepszy. Tu nie oceniamy seriali między sobą, tylko pokazujemy, które są naprawdę dobre. A w przypadku tego tytułu opartego na prozie Jakuba Żulczyka jest, o czym opowiadać. Serial skupia się na tygodniu życia dilera narkotyków, który zaczyna mieć dość życia w taki sposób. Postanawia wyjechać do Argentyny, ale zanim to zrobi, będzie musiał sprostać różnym wyzwaniom. Między innymi spotkaniu z gangsterem Dario, w którego brawurowo wcielił się Jan Frycz. Choćby dla niego warto obejrzeć ten serial.
Ziemia obiecana
Jeśli ktoś myślał, że padną tu tylko tytuły współczesnego kina polskiego, to się mylił. Ziemia obiecana to tytuł znany choćby z filmów czy prozy Reymonta. Jednak dopiero czteroodcinkowy serial przygotowany przez Andrzeja Wajdę sprawił, że poznano się na tym arcydziele. Obraz konfliktów kapitalistycznej Łodzi z końca XIX wieku to jedno, ale gra słynnego tria, czyli Polaka Borowieckiego w wykonaniu Daniela Olbrychskiego, Żyda Welta granego przez Wojciecha Pszoniaka oraz Niemca Bauma, które rolę odgrywał Andrzej Seweryn to prawdziwy majstersztyk.
Belfer
Nowa era polskich seriali zaczęła się wraz z tym obrazem. Pierwszy tak skonstruowany serial oryginalny Canal+ Polska opisuje zbrodnię młodej kobiety, uczennicy szkoły w Dobrowicach. Głównym bohaterem jest tu Paweł Zawadzki. Grany przez Macieja Stuhra nauczyciel trafia do szkoły na prowincji i zaczyna prowadzić własne śledztwo. W międzyczasie na jaw wychodzą mroczne tajemnice mieszkańców Dobrowic i samego Zawadzkiego. Akcja trzyma w napięciu przez wszystkie odcinki, a mroczny obraz polskiego miasteczka na zawsze wryje Ci się w pamięć.
Kruk. Szepty słychać po zmroku
Kryminalny serial Canal+ reklamowany jako następca Belfra, ale przewyższający go fabułą. Świetnie wykreowany główny bohater grany przez Michała Żurawskiego to tylko wierzchołek góry lodowej znakomitych postaci serialu, w którym wszystko kręci się wokół zaginięcia wnuka znanego biznesmena, a śmierci jego samego. Poradzenie sobie ze swoją przeszłością, Podlasie i motyw powracającego zła – to naprawdę genialny serial.
Dodaj komentarz